Straż Graniczna w środę (8 maja) zatrzymała rosyjskiego żołnierza. Do sprawy odniósł się wiceszef Ministerstwa Spraw Zagranicznych i Administracji, który poddaje pod wątpliwość czy mężczyzna faktycznie jest "tylko" dezerterem. - Pytanie, czy nie mamy tu do czynienia z realizacją jakiegoś zadania przez służby rosyjskie? - pyta
Jednocześnie polityk podkreślił, że ta sytuacja pokazuje, jak ważna jest szczelność granicy z Białorusią. - Ten kanał nielegalnego przerzutu migrantów jest przecież wykorzystywany przez służby rosyjskie i białoruskie, które działają, żeby zachwiać bezpieczeństwem Europy, bezpieczeństwem Polski - mówił.
#polityka #polska #bezpieczenstwo #bialorus






