Oswajanie sterydów by się przydało, aby ludzie przestali biorących ich uważać za gorszych. Może wtedy ubyłoby trochę fałszywych naturali, którzy wyrządzają ogromną krzywdę początkującym.
@BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta nie oswajanie tylko permanentny zakaz i mocno kontrola handlu w internecie.
Bo to co się dzieje, to już przegięcie. Wszelkiej maści trenerzy zbijają kasę na prowadzeniu ludzi na koksach, wychwalając benefity z koksów i dla picu co jakiś czas, sporadycznie wspominając o negatywach. Oczywiście sami nie handlują, ale wiedzą który lab można polecić.
A retoryka jak zwykle taka sama:
"Po co orać na treningach i potem zdychać. Zniechęcasz się brakiem progresu, nie masz cierpliwości, osiągnąłeś swój genetyczny sufit, a wciąż chcesz być potężnym orkiem, targać tony żelaza, to rozważ teścia, regeneracja będzie błyskawiczna, treningi super wydajne, nie mówiąc o ogólnym komforcie życia. Przemyśl to sobie, wiadomo mój padawanie, że nic nie można brać bezkarnie, ale są sposoby żeby zrobić to z minimalnym ryzykiem. Wszystko będę kontrolował za jedyne 4 czy 5 stów miesięcznie."
Zero myślenia co będzie z delikwentem, jak stuknie mu 40 i więcej lat, a pół życia spędzi na koksach, bo jak już zacznie i w to wsiąknie, to ciężko przestać.
Takich to mamy tych trenerów "personalnych", olać co będzie z gościem później, za 10, 20 lat. chce teraz to jasne, pomogę mu, skoro sam chce, a co potem, to mnie lata, grunt że kasa leci.