
Spalić, czy aresztować? Białoruscy urzędnicy zabrali się za biblioteczne zbiory "książek zakazanych"
BelsatCenzurowanie książek na Białorusi zaczyna wyglądać jak u Orwella (który zresztą też został ocenzurowany). Ze szczególną zawziętością reżim zwalcza klasyków białoruskiej literatury. Bibliotekarzom za udostępnianie "treści ekstremistycznych" grozi odpowiedzialność karna, a bezpieka urządza wobec nich prowokacje.
#wiadomosciswiat #bialorus #ksiazki