Śmieszna historia jak feminizm szkodzi normalnym kobietom.
Od dłuższego czasu nie pije alkoholu (mam problem z nim i chcę go ograniczyć ale nieważne) i od jakiegoś czasu jak gdzieś wychodzę to robię za kierowcę. Wczoraj koleżanka mojej znajomej w barze się schlała do niemal nieprzytomności i padł pomysł bym ją odwiózł do mieszkania. Oczywiście na to nie przystałem mając w głowie że może jej coś odbić i oskarżyć mnie o gwałt dlatego poprosiłem by pojechały ze mną 2 osoby dla towarzystwa ale nikt nie chciał wychodzić w połowie popijawy w związku z czym biedna dziewczyna spala przy barze a ja sączyłem piwko zero i koniec końców ktoś zamówił jej ubera i ją tam wpakował.
Jestem z siebie dumny.
#gownowpis #feminizm