Siema,

Zapraszam na #piechuroglada- w dzisiejszym wpisie coś z kina duńskiego.

----------

Tytuł: Den Store Badedag (Wspaniały dzień na plaży)

Reżyseria: Stellan Olsson

Moja ocena: 3/5


Wspomnienia narratora dotyczące jego lat dziecięcych spędzonych w Danii w latach 30. ubiegłego wieku. Z perspektywy chłopca poznajemy codzienne życie uboższej części społeczeństwa, interakcji między jego rodzicami, jak i odkrywaniem przez niego własnych pragnień.


Nie mogę powiedzieć, żeby ten film całkowicie mi podszedł, ale był z pewnością ciekawym doświadczeniem. Przewija się w nim grono postaci, z których każda jest dość osobliwa na swój sposób. Pierwsze skrzypce gra oczywiście jowialny ojciec, którego każda akcja i każde słowo zmusza do zastanowienia się - czy ten człowiek jest normalny? Słuchając dialogów i patrząc na rozwój akcji czułem, jakbym oglądał przybyszów z innej planety. Końcowa dekonstrukcja przynosi częściowe catharsis, więc będąc w połowie filmu warto go dokończyć. Polecam wszystkim, którzy chcieliby zmusić swój mózg do lekkiej gimnastyki i zobaczyć coś, co ucieka hollywoodzkiej konwencji.


#filmy #ogladajzhejto

abbf837f-fa62-4a8c-a688-7eced2c35c6b

Komentarze (0)

Zaloguj się aby komentować