Scotish Angus czy jakoś tak, przez lokalnych zwana ginger cow co dość dobrze oddaje cechy zwierzęcia.
Jest też huba coś z Highlander w nazwie ale ja wołowinę znam lepiej od strony patelni.
Tutaj mama z młodymi (drugi było za stogiem), ojciec czillowal w bezpiecznej odległości.
#lakedistrict #uk #krowy #jedzenie
