
Nagła perspektywa złagodzenia napięć między USA i Rosją oraz, przynajmniej częściowego, zniesienia sankcji, wywołała wzrost aktywności w zachodnich bankach i firm zarządzających. Wiele wiodących banków inwestycyjnych zaczęło oferować instrumenty pochodne, mające na celu zarobek na wzroście wartości rubla, a inwestorzy zaczęli interesować się zapomnianymi operacjami z rosyjskimi obligacjami o znikomej wartości.
Goldman Sachs i JPMorgan Chase w ostatnich tygodniach zaoferowały instrumenty powiązane z rublem. Dostęp do instrumentów denominowanych w rublu jest zamknięty dla amerykańskich i europejskich inwestorów, ze względu na sankcje, jednak banki oferują kontrakty terminowe bez dostawy, co pozwala im grać na dynamice rubla. Handel taki jest możliwy, bo w transakcjach nie biorą udziału obywatele rosyjscy ani realne aktywa.
Wartość rubla, który w minionym roku był bardzo słaby, podniosły gesty wykonywane pod adresem Rosji przez Donalda Trumpa. Rosyjski pieniądz zyskał na wartości w porównaniu do dolara ok. 20% po tym, jak nowa administracja USA niespodziewanie rozpoczęła odrębne negocjacje z Rosją.
#finanse #gielda #rosja #usa #wiadomosciswiat