
Znając PiS będzie znaczyć to, że pracujący będą się zrzucać na niepracujących.

Znając PiS będzie znaczyć to, że pracujący będą się zrzucać na niepracujących.
Strasznie męczy mnie narracja, że Ci którzy oddają więcej w podatkach, składają się w większości na programy socjalne powinni być z nich wykluczeni. Analogicznie często słyszę o NFZ, czemu ktoś bogaty korzysta z publicznej służby zdrowia jak go stać na prywatne wizyty. Sprawiedliwością społeczną byłoby nazwane płacenie jak najwyższych podatków by każdy poza płacącym mógł z niego korzystać.
I cyk cały kraj znowu na najniższej reszta w kopertę. Kto tyle dał?
Zaloguj się aby komentować