
Jeden strzał i rosyjski dron-samobójca eksplodował w powietrzu. Nagranie z Konstantynówki pokazuje, jak znajdujący się w zasadzce ukraiński żołnierz rozprawił się z wrogiem za pomocą karabinu szturmowego UAR-15.
#rosja #ukraina #wojsko #wojna

Jeden strzał i rosyjski dron-samobójca eksplodował w powietrzu. Nagranie z Konstantynówki pokazuje, jak znajdujący się w zasadzce ukraiński żołnierz rozprawił się z wrogiem za pomocą karabinu szturmowego UAR-15.
#rosja #ukraina #wojsko #wojna
Spoko, ale gdzie nagranie?
@Szwed I to lubię, podziękował
Fake. Na takiej odległości kula leci zdecydowanie dłużej. Edit: nagranie może i nie jest fejkowe ale to nie strzał żołnierza zniszczył drona.
@Dancake edit: może to strzał żołnierza zniszczył drona, ale nie tego drona.
I tak dalej, i tak dalej.
To o jakiej odległości mówimy i o jakiej kuli? 5.56 NATO, czy może .223 Remmington, czy jeszcze coś innego? Odległość mierzona z ogniskowej obiektywu szerokokątnego wykorzystanwgo w video, czy jakoś inaczej? I która to jest wersja UAR na filmie i jaką ma predkość wylotową pocisku? Podziel się, bo ja się nie dokopałem do pewnego źródła z takimi informacjami.
@Peregrin ech
Głupi Tuk
@Peregrin nie potrzebuję takich informacji żeby to ocenic. Po pierwsze mam 15 lat doświadczenia w posługiwaniu się bronią, a po drugie ta podstawie wizualnej oceny odległości przy pomocy porównania wielkości danych mi przedmiotów i ich rozmiaru, np okno w budynku na przeciwko, kciuk strzelca. W tym wypadku amunicja nie ma znaczenia przy karabiniejaki użył. Musiałby walić conajmniej z 12,7 żeby to tam doleciało z prędkością nadającą się do wyrządzenia szkód statkowi powietrznemu. Polecam zapisać się na strzelnicę. 😉
@Dancake na podstawie tej klatki jesteś w stanie ocenić odległość i co to jest w ogóle za obiekt, który został zestrzelony?

@Peregrin Akurat tej klatki nie, ale na podstawie reszty filmu już mniej więcej tak. Nie wiem czego nie rozumiesz, po prostu kule nie latają tak szybko jak ci się wydaje i to poddaje w wątpliwość wiarygodność tego filmu, a przynajmniej przekaz jaki niesie clickbajtowy tytuł.
Aż się boję wspomnieć o tak ważnym czynniku jak strzał celowany i precyzja celownika kolimatorowego użytego w tym filmie.
@Dancake no to „mniej więcej” ile? Bo dalej nie uzyskałem żadnej odpowiedzi, nawet w przybliżeniu, jaka jest odległość tego obiektu na wideo? Film jest bardzo słabej jakości, a obiekt znajduje się w takim miejscu, że ja tu nie widzę żadnego punktu odniesienia dla oszacowania odległości.
@Peregrin człowieku, ale żeś się uczepił. Jesteś bardzo irytujący, ale spróbuję ci odpowiedzieć, bo kultura wymaga. Nie mam dalmierza w oku, nikt nie ma. Dlatego powiedziałem mniej więcej. Mniej więcej 800m, może nawet 1200m do celu. Zakładam że obiekt jest nie bliżej jak ten blok, bo tak to wygląda, a na takiej odległości pocisk pocisk potrzebuje conajmniej 1-1,5s żeby dolecieć, a nie ułamek co widać na filmie. Dodatkowo, skuteczna odległość celowania dla strzelca z kolimatorem to jakieś 200-300m do celu stojącego więc nie ma szans żeby trafić ten cel nawet jeśli będzie kilkukrotnie bliżej, a tym bardziej jest on w ruchu!
@Dancake no czepiam się, bo jesteś tak samo poważny jak ten artykuł.
@Peregrin nie dość, że irytujący, to jeszcze bezczelny. Myślę, że czas zakończyć tę dyskusję, bo nie spodziewam się merytorycznej rozmowy z Twojej strony, a szkoda.
@Dancake Od początku chodziło mi o to, że po filmie załączonym do artykułu nie można nawet stwierdzić "co" zostało zestrzelone, ani gdzie dokładnie się znajdowało. "Dron samobójca" to równie dobrze może być Shahed jak i DJI z podczepionym ładunkiem domowej roboty. Dlatego pytałem wcześniej, czy doszukałeś się dokładnych informacji na ten temat, że piszesz, że nie możliwe jest, że to ten żołnierz zestrzelił obiekt z filmu. Jeśli całkowicie odrzucasz scenariusz, że obiekt na wideo to mały dron z podczepionym ładunkiem, który znajduje się na dystansie 150-300m (obiektywy szerokokątne bardzo zmieniają postrzeganie dystansu na obrazie. Dodatkowo ja osobiście nie jestem w stanie nawet stwierdzić, czy obiekt znajduje się przed białym budynkiem, czy za nim, bo wideo jest tak słabej jakości), to tak, nie mamy o czym rozmawiać.
Zaloguj się aby komentować