Rok 2073.

Przez pół wieku wszyscy, jak w jakimś długotrwałym kabarecie, udawali, że planują budowę wielkiej fabryki samochodów elektrycznych Izera. Plotki krążyły, prezentacje były robione, plany były omawiane - to wszystko w imię wielkiego przedsięwzięcia, jakim miała być fabryka samochodów elektrycznych Izera. Ludzie śmiali się, gadali i obiecywali, a w tle tylko cichutko czerpali korzyści z nieśmiałych inwestycji.

Jednak, pewnego przełomowego dnia, w gąszczu biurokratycznych procedur, jakiś niepozorny urzędnik przypadkowo wziął nie ten papier co trzeba i podpisał umowę na budowę fabryki. Być może był to przypadkowy ruch dłonią, być może chwila nieuwagi, ale ten podpis na umowie o budowie fabryki Izera zmienił całą historię. Nikt nawet nie zauważył, że ten papier trafił pod niewłaściwe pióro, aż do momentu, kiedy pierwsze rusztowania zaczęły się pojawiać na horyzoncie.

I wtedy, wśród zdziwionych twarzy wszystkich tych, którzy myśleli, że to tylko kolejny żart, zaczęły powstawać mury fabryki Izera. Przez kilka tygodni, toczyła się walka między świadomością tego, co stało się naprawdę, a przekonaniem, że to po prostu nie jest możliwe. A jednak fabryka wyrastała jak roślina po deszczu, odkrywając przed nimi całkiem nowy, niespodziewany rozdział.

Co teraz mieli zrobić ci wszyscy, którzy zaniedbali lub celowo ignorowali to wszystko? Zamiast tylko biernie czerpać zyski, nagle musieli wziąć się do pracy i wdrożyć plany produkcyjne. Wyobrażam sobie te długie i gorzkie narady zarządu, którego członkowie pewnie głowili się, jak to możliwe, że coś, co miało być tylko fikcją, nagle stało się realne.

I tak, w konsekwencji, Izery zaczęły zjeżdżać z taśmy produkcyjnej, udowadniając tym wszystkim, że czasami życie potrafi stworzyć najbardziej absurdalne i nieprzewidywalne sytuacje. W końcu, kto by pomyślał, że z pozoru niechciana fabryka stanie się narzędziem realizacji marzeń o elektrycznych samochodach? To jest prawdziwie jak z filmu komediowego, gdzie rzeczywistość przebija wszelkie oczekiwania.

#izera #motoryzacja #samochody #pasta
Nemrod

W produkcji nowego samochodu to nie "mury" fabryki są problemem. To właśnie cała reszta jest.

a2fa4f95-9588-47d2-9ccb-f7cce89e11d9

Zaloguj się aby komentować