Robiłem zakupy w Biedronce bo mam blisko i miałem kupić mięso do kugla. No ale tak jebalo z lodówek że wyjebane, jadę do Lidla. I to nie same lodówki. Opakowania z mięsem też jebały jak padlina. Aż idę ręce umyć #zalesie
Komentarze (13)
A mógłbyś przetłumaczyć, bo nie umiem w języki wschodu.
@RACO w Biedronce syf w lodówkach, więc jedzie do Lidla na mięso
@RACO no w sklepie był i tam mięso śmierdziało więc nie kupił. Co tu do zrozumienia jest? Biedronka i Lidl to takie nazwy sklepów są, mordeczko.
@Rimfire @moll zostawicie go. On jest niepełnosprawny
@zosiasamosia1 kupiłeś to mięso?
@moll si. Ale serio, nie wiem czemu w biedrze bardzo często śmierdzi z lodówek. Nie myją ich? Pracowałem w Lidlu i tam lodówki co tydzień są myte
@zosiasamosia1 mi się wydaje, że za dużo napychają do lodówek, opakowanie na dnie nie wytrzymuje ciśnienia, pęka, a potem już z górki z tym, żeby śmierdziało
@RACO kolego, @moll polubiła komentarz o tym ze jestes niepełnosprawny. CO o tym sądzisz że ta użytkowniczka Cie nienawidzi i życzy Ci smierci?
@zosiasamosia1 wtf? XD
@zosiasamosia1
CO o tym sądzisz że ta użytkowniczka Cie nienawidzi i życzy Ci smierci?
Zapomniałeś wspomnieć o pogardzie do trzeciego pokolenia wstecz XD
@WysokiTrzmiel XD
@zosiasamosia1 generalnie lata mi to wokół chuja, co kto i dlaczego ma takie czy inne zdanie.
Kiedyś jak byłem w biedrze to ewakuacja sklepu była bo tak waliło. Lato i ktoś wpadł na pomysł rozmrażania lodówek w czasie pracy sklepu.
Wstretny sklep. Tylko suche rzeczy można tam kupić od biedy
Zaloguj się aby komentować