Raport z wczorajszego #plywanie na #kajaki na Świdrze

Wynik jest lekki oszukany, bo włączyłem liczenie już w trakcie spływu, zapomniałem po prostu. Odległość powinna być bliżej 15km i czas jakieś 3:50.

Wody faktycznie mniej niż 3 tygodnie temu, o jakieś 10cm. A to powoduje że trzeba dobrze wybierać trasę.

Niedziela to było kupę ludzi, nie liczyłem ale wyprzedziłem pewnie z 50 kajaków. Wszyscy płynęli bo płynęli z prądem, a ja przyjechałem popływać wiosłując. Przy miejscach gdzie trzeba było przepłynąć pod albo nad drzewem robiły się korki na 10 kajaków.

Po drodze spotkałem kilka kaczek i rodzinę Perkozów, a może to nurogęsi? Ja kończyłem elektrykę a nie #ornitologia Ogólnie 3 tygodnie temu były znacznie mniejsze.


Trasa fajna, ale raczej trzeba wypatrywać wyższego stanu wody, i jak się da to w tygodniu, wtedy jest mniej ludzi.

b19c883b-8646-4bfa-8940-8cf9b91af11f

Komentarze (5)

Opornik

@myoniwy tylko nie mów że mieszkasz w Otwocku.

myoniwy

@Opornik Nie, pół godziny drogi od

Opornik

@myoniwy heh.

Mam kupę znajomych w Otwocku, nie raz mnie na kajaki po Świdrze namawiali.


Ale żeby tak pod prąd? Pogięło?

myoniwy

@Opornik jedź, fajna trasa.

klawo

Jak miałem 5 lat, to świder jadł mi z ręki

Zaloguj się aby komentować