r/Polska be like
Po prostu nie mogę z tych soyboyów, oni serio myślą, że poza Warszawą nie ma życia??
"Albo przeprowadzasz się do dużego miasta, albo biedujesz" XD²
Ja wiem, że wieś dla osób z wyższym wykształceniem nie jest dobrym pomysłem, ale miasto jak Warszawa dla osób bez średniego wykształcenia jest kurwa 100 razy gorsza XD. Nie wiem czy te soyaki ogarniają jaką patologią jest obecny rynek mieszkaniowy i ile trzeba wydać na kawalerkę na jakiejś Białołęce. Przecież obecnie wiele osób w Warszawie tylko wegetuje, bo nie stać ich na nic innego niż wynajem i jedzenie.
Paryż jest tańszy do życia, niż jebana Warszawa i reszta większych miast w Polsce.
Na wsi ludzie też się dorabiają, nie trzeba mieć doktoratu, aby dorobić się chociażby na mechanice, u mnie na wsi jest czterech mechaników i żaden nie narzeka na brak klientów.
Boli mnie to demonizowanie wsi, wiadomo wieś wsi nierówna, ale nie można uważać wyprowadzki do dużego miasta za jedyne rozwiązanie.
Żeby nie było mieszkałem i w Warszawie, Lublinie jak i na wsi.
f1f12e63-23d8-4070-816e-7d3828744bd3
PiesLat2230

@GeorgeFloyd Ooo, fellow lublinianin


Ja mieszkałem na wsi przez X lat, potem Kielce przez parę miesięcy, potem Kraków przez jakieś 2-3 lata, teraz Lublin.

Jakieś protipy dla Lublina?

Half_NEET_Half_Amazing

@GeorgeFloyd XD oni chyba nie wiedzą jak dobrze żyje się na wsi, pracując zdalnie czy za granicą XDD

igger

@Half_NEET_Half_Amazing

XD oni chyba nie wiedzą jak dobrze żyje się na wsi, pracując zdalnie czy za granicą XDD


Ta szczurzyca pewnie z tych co musi się meldować w biurze trzy razy w tygodniu xD więc nie może sobie pozwolić na poszerzanie horyzontu

GeorgeFloyd

@PiesLat2230 Nie mieszkam tam już od 5 lat, ale tak to mogę powiedzieć że na ruskiej kupisz tanie fajki z Ukrainy, Bronowice to moim zdaniem najgorsza dzielnica, uważaj na zbiorkom bo często się spóźnia i stoi dużo w korkach, polecam korzystać z zielonych terenów Lublina, są naprawdę ciekawe i przyjemne jako odskocznia, wąwozy na Czubach, Zalew Zembrzycki etc. Najwiekszym minusem Lublina jest słaby rynek pracy, większość pracuje za >3500 Netto, a tak to miasto które świetnie wspominam.

Fearaneruial

"miasto jak Warszawa dla osób bez średniego wykształcenia jest kurwa 100 razy gorsza"

no nie... są całe osiedla które dawniej były robotnicze gdzie masz kolejne pokolenie (dziedziczące mieszkanie) i wystarczy być w miarę ogarniętym, nie za wiele pijącym i w wykończeniówce zarobisz tyle że się admin 15k może schować

jak jesteś chłopkiem roztropkiem który odziedziczył po rodzicach FAS, niskie IQ i wyuczoną bezradność to tak na wsi i w mieście będziesz przerywem

GeorgeFloyd

@Fearaneruial robiłem na wykończeniowce w Warszawie i to pierdolenie o 15k miesięcznie to czasem przesada, bo aby tyle zarobić trzeba nakurwiać 10/12h dziennie, dojeżdżać do pracy przez całe miasto, jak robisz na czarno jak w moim przypadku to często jeszcze cię ojebią na hajs, o dziwo zwłaszcza ci bogatsi.

Do tego trzeba zaznaczyć, że aby zarabiać takie pieniądze musisz już naprawdę mieć umiejętności, bo często "fachowcy" odpierdalają taką fuszerkę że głowa mała.

PiesLat2230

@GeorgeFloyd No wlasnie ludzie mało zarabiają, a kurwa wszystko drogie XD

Znajomek z Lublina chce fury sciagac - bo jakiś VW Golf 4 w Krakowie kupisz za 2k, a w Lublinie za 5k sprzedasz xD

Fearaneruial

@GeorgeFloyd no bardziej miałem na myśli już specjalistę - układacza płytek albo parkietu (z cyklinowaniem), pomocnik przy tynkowaniu tyle nie zgarnie

ale znowu jak jesteś trochę ogarnięty to działalność i dwóch trzech do pomocy i te 15k będzie


(pomijam koszty zdrowotne tej imprezy bo znani mi układacze parkietów po pięćdziesiątce to wszyscy z kolanami i plecami mają jazdy)

Zaloguj się aby komentować