"O, bólu: jeżeli nie do zniesienia, to uprowadza nas z życie, a gdy potrwa długo, to znośny". Jasne, że przewlekły ból, przekraczający zdolność do jego wytrzymania, zabiłby nas, więc fakt, że nadal stoimy, dowodzi, że jesteśmy w stanie znieść znacznie gorszy. Chociaż dla niektórych może to być trudne do przyjęcia, uczestnicy moich kursów online, cierpiący przez wiele lat z powodu przewlekłego bólu, stwierdzali, że ta epikurejska maksyma była dla nich bardzo pomocna - podobnie jak wielu ludziom w poprzednich stuleciach. (...)

Ale właściwie dlaczego starożytni uznali tę konkretną strategię za tak pomocną w radzeniu sobie z bólem? Gdy ludzie z czymś się zmagają, ich myśli krążą wokół niezdolności do poradzenia sobie, poczucia, że problem wymyła się spod kontroli: "Nie mogę już tego dłużej znieść!" Jest to odmiana katastrofizacji - zbytnie skupianie się na najgorszym scenariuszu i odczuwanie przytłoczenia. Epikur podkreślał natomiast, że zamiast skupiać się na granicach wytrzymałości, czy to pod względem trwania bólu, czy jego nasilenia, możesz nastawić się bardziej na poradzenie sobie, nie pogarszać sprawy zmartwieniami lub negatywnymi emocjami związanymi z Twoim stanem.


Donald Robertson, Myśl jak rzymski cesarz

#stoicyzm

2d3f8f2f-ae36-492b-8553-f84bc5a0129d
1f48fadf-95cb-4288-bc00-c20b55dbbacf

Komentarze (3)

Opornik

@splash545 ok, sisi zrobione tera se mogje poczytać o stoicyzmie.

splash545

@Opornik porządek w przyrodzie zachowany.

twardy_kal_owiec

Acha. Gloryfikacja cierpienia, odcinek 6438. Pierdolenie.

Zaloguj się aby komentować