"Heartbroken epitaph "
Oddałeś znowu serce, oddałeś znowu ciało
Miało być inaczej, skończyło się tak samo
Obiecałeś patrząc w gwiazdy samotności kres
A tu znowu w nowym roku kusi blaskiem cię
Jutrznia samotności, dodatek do świętości
Kup już teraz, to prenumerata zawód życia?
Niekochany fajtłapa
Samotny jak śmierć która na koniec drogi przeprowadza
Śmierć towarzyszka jedynie na krótką chwilę
Nawet ona cię odda, nie zostawi na chwilę
Chwili już brak, czasu jest pełno
Cygańską klątwa skazanyś na bezsenność
Abyś w śnie nie znalazł uciechy, tylko co noc mial te same epitety, samotność i ciemność to twe atrybuty
Bo za mało straciłeś, przestałeś wierzyć
Nie byłeś Hiobem, zostałeś więc sam sobie.
#ubogapoezja
#poezja
#tworczoscwlasna