Przyglądając się gwiazdom Internetu i rozwojowi ich karier, a także kontynuując, trochę ku pokrzepieniu serc (a szczególnie serca mojego), wątek z poprzedniego wytworu, wmawiam sobie, że moja chwila ciągle jest jeszcze przede mną i że nadejdzie właśnie wtedy, kiedy najmniej się tego będę spodziewał:
Pani Ałła
Raz w spożywczym pani Ałła
zakupiła cztery sery.
Ani się nie spodziewała,
że to był wstęp do kariery.
Wtedy właśnie panią Ałłę
ktoś tam nagrał na wideo
stała Ałła się viralem –
tak to wszystko się zaczęło.
W Internecie była draka,
oburzały się dziewczyny
i pisały: „Taka! Taka!
Nazad won do Ukrainy!”
Z drugiej strony młodzi chłopcy
też robili Ałle zasięg,
bo choć to element obcy,
mus ratować demografię.
Sama Ałła była mądra,
zajęła się reklamami:
w kalendarzu była Forda,
zatańczyła też z gwiazdami.
Może i ty, przyjacielu
jesteś gwiazdą nieodkrytą?
Dzisiaj jesteś jednym z wielu,
jutro będziesz celebrytą?
#wolnewiersze
#zafirewallem