Przeszłość minęła, jest zamknięta i nieodwołalnie niedostępna. Martwić się o nią jest dla stoika rzeczą jeszcze bardziej nierozsądną niż kłopotanie się plamami na Słońcu.(...)
Nie znaczy to oczywiście, że o przeszłości nie powinniśmy myśleć w ogóle, że nie powinniśmy wspominać i myśleć o tym, co było, i że nie powinniśmy analizować naszych błędów. (...) Konstruktywna i pouczająca analiza minionych zdarzeń, rozważanie przyczyn własnych błędów - to wszystko może stać się materiałem, z którego zbudujemy lepsze dziś. Tego rodzaju myśleniu o przeszłości stoicy się oczywiście nie przeciwstawiają. Sprzeciwiają się tylko używaniu jej jako wymówki, by nie żyć dniem dzisiejszym.
Piotr Stankiewicz, Sztuka życia według stoików
#stoicyzm
