Komentarze (2)
Żapsy srapsy, punkty w McDonalds, jakieś PayBacki czy inne promocje w Biedronce... Już dawno przestałem przykładać do tego jakąkolwiek wagę, bo szkoda mi zwyczajnie marnować czasu. Punkty i tak mi się na pewno przedawnią zanim wymienię na coś sensownego, tego co chcę akurat zabraknie, albo będzie można dostać coś co jest mi na ch. potrzebne... Poza tym te punkty są skalkulowane tak, że wydając np. tysiąc złotych dostajesz milion punktów, a byle pierdoła przy wymienia kosztuje ich jakieś 50 milionów. Kiedyś było zbieranie modeli na Shell. Jak już uzbierałem odpowiednią ilość punktów to się okazało, że samochodzików już nie ma. Czas "promocji" się nie skończył, zwyczajnie chińskich autek pewnie po dolarze za sztukę zabrakło (bo nie można było zamówić ich więcej a jak zostaną to sprzedawać normalnie na stacjach, chętni by się na pewno znaleźli). Ale płacąc za paliwo nadal się debile pytali czy zbieram punkty na autka, no k⁎⁎wa. McDonalds - od czasu do czasu człowiek zajrzy, zwykle będąc gdzieś w drodze. Coś tam się tych punktów uzbierało... Oho, wezmę sobie "wieśniaka" za punkty. Znowu taki ch., twoje punktu straciły ważność. PayBack, chyba największe raczysko. Pamiętam jeszcze jak Orange miał swój program lojalnościowy, gdzie faktycznie co parę miesięcy płacąc zwyczajnie w terminie rachunki można było uzbierać doładowanie na prepajd. Ale nie, ktoś się musiał wykazać i trzeba ciąć koszty - to weszli w PayBack. Od tego czasu co najwyżej po roku mogłem łaskawie kupon 10zł na Allegro dostać. Jasne, jak śledzisz wszystko typu: zatankuj na BP w 2 środę miesiąca po 21:37 ON minimum 69 litrów to dostaniesz pierdyliard punktów + drugi pierdyliard jak weźmiesz przy okazji letni płyn do spryskiwaczy i matę od słońca (w listopadzie k⁎⁎wa). Szczerze to więcej razy się wkurzałem przy tych wszystkich programach lojalnościowych i promocjach niż się cieszyłem, że coś faktycznie fajnego dostałem i ktoś mnie w jakiś sposób "docenił", że jestem akurat ich klientem a nie zwyczajnie naciągnął.
@JackDaniels sama prawda. Ja punkty przelewam młodemu, coś tam sobie za nie odbiera.
Zaloguj się aby komentować
