Powiem, że o promocji ofert sezonowych, czyli chociażby o Burgerze Drwala, prawie zawsze dowiaduję się od ludzi, którzy mówią, że to jakaś głupia promocja. No, robicie tu trochę ironicznie pracę diabła. Tak to nawet bym nie wiedział.
Tak samo, jak ludzie to komentują, w taki sposób, jakby myśleli, że druga strona nie zdaje sobie sprawy, jak niezdrowy jest McDonald's.
News Flash. Każdy to wie. Kiedy chodziłem do McDonald's, nawet mówiłem dziewczynie, że idziemy zjeść Pyszną Chemię. To jedyny lokal, gdzie jedząc, przechodziłem od euforii nawpierdalania się (bo inaczej tego nie da się nazwać) do nagłego spadku ochoty życia i depresji. Nie wiem, co tam dodają, ale po takiej sesji mam ochotę tylko iść spać.
Dlatego McDonald's zawsze pełnił tę rolę w moim życiu – jako uzupełnienie solidnej libacji i ostatni przystanek przed powrotem do domu.
#gownowpis
