Powiem wam Tosie i Tomki, że od kiedy przeglądam #hejto zamiast #wykop czuję nostalgię za czasami dawnego wykopu, jeszcze sprzed czasów mikrobloga i tagów, kiedy znaleziska na głównej były ciekawe, komentarze były kulturalną wymianą spostrzeżeń i doświadczeń, nie było polityki (no może poza wszechobecnym Korwinem), nie było afer, nie było orlenów, obajtków i banowania nieprzychylnych opinii. Byli za to bardzo ciekawi użytkownicy, wrzucający znaleziska na temat swoich pasji i zainteresowań. Królowały wtedy jeszcze fora wielotematyczne, internet przeglądało się z Internet Explorera na Windowsie XP. Świat był wtedy inny. Dziękuję wam za przypomnienie mi tamtych czasów, bo myślałem już, że Ci ludzie przepadli bezpowrotnie. Okazuje się, że jeszcze nie wszyscy.
