Nic nie będzie. Pogadają, pomarudzą, Giertych będzie ze wścieklizną ganiał, ale jak nie zobaczą cienia szans na zmienienie wyników wyborów to oleją temat.

A w opcję nie uznać IN i nie uznać wyborów i iść w Hołownie po prezydenta nie wierzę.

Co by mieli osiągnąć?

Nic nie będzie. Pogadają, pomarudzą, Giertych będzie ze wścieklizną ganiał, ale jak nie zobaczą cienia szans na zmienienie wyników wyborów to oleją temat.
A w opcję nie uznać IN i nie uznać wyborów i iść w Hołownie po prezydenta nie wierzę.
Co by mieli osiągnąć?

Powiem wam, co się zaraz stanie:

1.  Grupka sędziów (nazywająca się Izbą SN) obsadzona przez ludzi PiSu orzeknie, że wybory były ważne, a Nawrocki ma zostać nowym prezydentem.
2.  Tusk/Hołownia/Kidawa-Błońska powołają się na wyrok TSUE i stwierdzą, że to nie jest orzeczenie sądu, tylko ustalenia grupy kolesi, co to się spotkali przy kawie.
3.  Mam nadzieję, że do tego momentu zrobiliście pokaźny zapas popcornu :grinning: No i zatyczki do uszu lepiej miejcie pod ręką, bo od kwiku prawaków będzie można ogłuchnąć :grinning:

#polityka #wybory

Powiem wam, co się zaraz stanie:

Grupka sędziów (nazywająca się Izbą SN) obsadzona przez ludzi PiSu orzeknie, że wybory były ważne, a Nawrocki ma zostać nowym prezydentem.
Tusk/Hołownia/Kidawa-Błońska powołają się na wyrok TSUE i stwierdzą, że to nie jest orzeczenie sądu, tylko ustalenia grupy kolesi, co to się spotkali przy kawie.
Mam nadzieję, że do tego momentu zrobiliście pokaźny zapas popcornu :grinning: No i zatyczki do uszu lepiej miejcie pod ręką, bo od kwiku prawaków będzie można ogłuchnąć :grinning:

polityka #wybory

Powiem wam, co się zaraz stanie:

Grupka sędziów (nazywająca się Izbą SN) obsadzona przez ludzi PiSu orzeknie, że

Hołownia publicznie odniósł się do tej teorii i powiedział, że on w ten sposób się bawił nie będzie. Stwierdził, że nawet jeżeli nie ma poprawnego formalnie orzeczenia stwierdzenia wyboru prezydenta, to należy domniemać poprawność wyboru.

Komentarze (3)