Potrzebuję pomocy.
Koleżanka z pracy jest fanką wszelkich pseudo-eko-lifehacków, teorii spiskowych i ogólnego nakłaniania innych do panikowania. Laska nosi jedynie bawełnę bo inne materiały powodują guzy na ciele, używa oleju z pestek malin zamiast dezodorantu bo prawie każdy umiera od zatrucia aluminium, a z najnowszych hitów to zasugerowała, że szczepionki covidowe mają w sobie wirus HIV (truestory).
Były próby dyskusji z nią, jednak nadaremne, nie przegadasz babsztyla, a od słuchania tych pierdół boli już głowa.
Dlatego postanowiłem przyjąć inną taktykę i zaatakować ją własną bronią - i każdą durną teorię spiskową przebijać jeszcze durniejszą (co by dziewczynie pękła glowa od nadmiaru niebezpieczeństw).
Znacie jakieś #teoriespiskowe które mógłbym jej podsunąć? Najlepiej takie, o kórych można gdzieś wyczytać w necie (ona bierze info przede wszystkim z "artykułów" na fb xD)
