Porzucony Fiatu Punto I
Stoi około 2-4lat.
O dziwo blacharsko nie jest źle bo progi całe
#wrosty




Porzucony Fiatu Punto I
Stoi około 2-4lat.
O dziwo blacharsko nie jest źle bo progi całe
#wrosty




Ciekawi mnie dlaczego te porzucone samochody istnieją. Przecież można je zezłomowac i dostać za to hajs ? To dlaczego właściciel tego nie zrobi ? Chorobliwe zbieractwo ?
Komentarz usunięty
@pokeminatour może właściciel zmarł?
@pokeminatour w Kato jest około 200-300 porzuconych aut, obecnie dominujący tręd to porzucanie po uberowych taksówek zajeżdżonych na maksa przez imigrantów którzy nimi jeździli, drugi mniejszy i ciekawszy dla mnie to egzotyki np. BMW z silnikami 2.0 Land Rovery, Mazda Miata gdzie ktoś się przeliczył kupując. Osiedlowe wrosty po starszych to może z 10% wszystkich porzuconych aut...
Najczęściej widzę pełen bagażnik gratów i części bo coś jest zepsute ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯
@pokeminatour Czasami jest tak że właściciela dopada jakaś choroba, albo wypadek i z początku jest nadzieja że się z tego wyjdzie i ten samochód będzie potrzebny. Potem jak mija kilka miesięcy i sytuacja się nie poprawia to pojawia się problem bo samochodu już nie można odpalić (rozładowany akumulator, rozwarstwione paliwo itp.), a w dodatku właściciel nie jest w stanie zrobić tego samodzielnie, więc problem spada na bliskich, a wielu wypadkach na żonę która też ma swoje lata, na takich sprawach się nie zna i nawet nie ma prawa jazdy. Więc prościej tak to zostawić i nawet zapłacić jakieś grosze za OC i mieć spokój na kolejny rok, niż prosić kogoś o pomoc. Mówię z doświadczenia bo miałem taką sytuacja w rodzinie, aż w końcu mnie poproszono o pomoc w pozbyciu się wraku bo w miarę ogarniam takie rzeczy.
Ale powodów może być więcej. Dla przykładu żeby zezłomować pojazd potrzebne są oświadczenia wszystkich właścicieli, a co jak jeden z właścicieli jest za granicą, albo jest schorowany i kontakt z nim jest utrudniony - tak wiem że można ubezwłasnowolnić, ale to wszystko trwa. Tak naprawdę często za tymi samochodami stoją jakieś osobiste dramaty.
Mój stary miał takiego 1.2 8 zaworów ale to k⁎⁎wa był muł xD
@starszy_mechanik Dojeżdżałem na studia z kumplem, który jeździł takim - jak już się rozpędził, to wyprzedzał wszystko i wszystkich, byle by tylko nie musieć hamować i od nowa się rozpędzać XD
@starszy_mechanik po epoce FSO i Polskiego Fiata to wszystko się w latach 90 traktowało jak torpedę.
Pamiętam jak pierwszy raz w życiu jechałem 120 na godzinę w 1993r fordem sierra, kurwa jakaś dla mnie wtedy abstrakcja.
Maluch dobijał do 95 i telepało nim jak szatanem.
Polonez przy 100 już wył jakby chciał zdychać i bujało nim na boki.
A tu jakaś wot technika auto jedzie 120 i może więcej.
Więc wydaje mi się że optyka twojego taty była trochę inna ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
@Ten_koles_od_bialego_psa ale on to Punto miał gdzieś w 2004 xD
Zaloguj się aby komentować