Porady prawne od AI ryzykowne. Przypadek pozwu przygotowanego przez chat GPT

Sztuczna inteligencja nie zdała egzaminu w sądzie. Prezes firmy programistycznej postanowił zaoszczędzić na prawniku i zlecił ChatGPT sporządzenie pozwu o odszkodowanie. Wynik? Sąd Okręgowy we Wrocławiu powództwo oddalił. Okazało się, że AI nie tylko pomyliła podstawy prawne, myląc Kodeks cywilny z ustawą Prawo zamówień publicznych, ale wręcz "delikatnie zmieniła przepisy" na korzyść powoda. Prawnicy ostrzegają: wydruki zapytań do AI, które mężczyzna załączył jako "dowody", nie są dla sądu wiążące i stanowią wyłącznie argumentację, nie zaś prawdę.


Odpowiedzi chatu GPT nie mogą być dowodami w sprawie, a pytanie sztucznej inteligencji o porady prawne, bez konsultacji z prawnikiem, może pchnąć nas do złożenia pozwu, który nie ma szans obrony w sądzie.


Przekonał się o tym mężczyzna, który zlecił AI napisanie pozwu. Sprawa dotyczyła nieudzielonego zamówienia na oprogramowanie, opublikowanego w bazie konkurencyjności. Powód, prezes firmy programistycznej, domagał się odszkodowania za nieudzielenie mu zamówienia. Pozew i pisma procesowe sporządził za pomocą chatu GPT. Jak wskazuje pełnomocnik pozwanego mec. Joanna Lesicka, pozew został złożony razem z załącznikami, które według powoda miały być dowodami, a w praktyce były wydrukami jego zapytań do sztucznej inteligencji. [...]


#prawo wo #sztucznainteligencja #gpt #prawnik #sad  #polska #gazetaprawna

Gazetaprawna

Komentarze (3)

MalyDiabel

Ani pozywający ani pełnomocnik nie postanowili sprawdzić co tam z czata wypluło? XD No to mamy kandydatów do jakiegoś nowego oszustwa, na fałszywe pozwy czy maile z FBI 👍🏻

MalyDiabel

To są jakieś żarty że artykuł wygląda jak odpowiedź z gpt? ;___;

dez_

Pisma procesowe pisane na odpieral wchodzą na nowy lvl xD

Zaloguj się aby komentować