Ponad miesiąc temu chłop przemycił granatnik z Ukrainy, którym strzelił sobie w kantorku obok swojego biura na komendzie, rozwalając strop, który spadł na łeb ochroniarzom i nie poniósł z tego powodu żadnych konsekwencji.
Mój kraj, taki piękny ( ͡° ͜ʖ ͡°)
