Polski 40-mm półautomatyczny granatnik RGP-40 na Ukrainie. Nowy właściciel sięgnął do zaskórniaków i dokupił celownik kolimatorowy. Broń wygląda na nowiutką. Wiele lat w pudłach czekała na debiut po wzgardzeniu przez SZRP. Aż w końcu zaczęła z grubej rury - od poszła na wojnę.

