#polityka #trumpizm
Więc tak.. Jeśli o mnie chodzi, to już od dawna myślę o USA jako o państwie faszystowskim. Faszystowsko-policyjnym dokładniej, ale to nie jest istotne. Bardziej interesujące jest to, że sporo ludzi na świecie TERAZ zaczyna to zauważać i o tym mówi. Jedni mówią pod budką z piwem, inni w kiblu w Sejmie RP, a jeszcze inni mówią to głośno w australijskim senacie.
Czy będzie tak jak mówi? Yhm. Czy Trump jest katastrofą dla ludzkości? Hmm..
Nie oczekuję reakcji. Wrzucam, bo ciekawe z różnych względów.
A warto posłuchać chociażby ze względu na ten piękny akcent