#polityka #bekazpisu #wybory

Rysuje się wariant gdy po wyborach żadne ugrupowanie nie będzie w stanie utworzyć rządu bez konfederacji , najpierw Duda powoła kogoś z pisu, potem sejm zaproponuje tuska, a na koniec inicjatywa wróci do prezydenta, podczas gdy memcenek będzie mowil, patrzcie państwo co za cyrk, tusk i kaczynski się skompromitowali. Zostaną zarządzone wcześniejsze wybory. Pytanie co wtedy.