Pojechał chuop w trasę i oczywiście czegoś zapomniał zabrać. Mianowicie głupiej kawy. Czeskie stacje nie sprzedają tak ekskluzywnego towaru jak pakowane mielone, ziarniste, bądź liofilizowane czarne źródło energii i muszę spróbować u producentów BMW. Tylko że dopiero jutro, bo też święto mają.
