Pojawił mi się w pamięci film, ale nie mogę go znaleźć. Lata gdzieś chyba przełom 80/90. Nie wiem, czy Japoński, ale miejsce akcji w Japonii. W głównej roli chyba był policjant, a na pewno narracja była prowadzona z perspektywy policji. Pamiętam scenę, że mafia miała zlikwidować tego głównego bohatera, on był w domu, ale co najmniej w części był on z kontenerów jak na tankowcach i była strzelanina, oczywiście większość rozwalił, ale na końcu przestępca dźwigiem z magnesem zaczął niszczyć ten budynek i chyba byli przekonani, że zabili głównego bohatera.

Więcej nie pamiętam XD To tak z 18 - 20 lat temu widziałem ten film w telewizji na jakimś kanale filmowym. Nie żaden mainstreamowy kanał. Klasa B albo A. W sumie nie wiem, jakie są XD Myślałem, że może to z Hong Kongu i mi wyskoczyło Police Story z Jackie Chanem, ale to nie to.
#filmy
parapet-inferno

Mi ostatnio chat gpt pomógł odnaleźć takie tytuły jak Host i Kieł , popytaj

ReferenceError

@Dynamiczny_Edek nie, a już myślałem, że kolejny raz AI ratuje mi dupę XD Ten pobieżnie przeleciałem i utwierdzam się w przekonaniu, że tamten był produkcji japońskiej albo azjatyckiej, bo było inne tempo prowadzenia akcji, stylistyka itd. Ten ktoś w ciemno by mi puścił i bym poznał, że to hollywood, mimo że miejsce akcji w Japonii. No i patrząc, w jaki sposób ten jest zmontowany, to może ten, co szukam jest z 10 lat starszy. Ale dzięki, sam popróbuję prompty w chata wrzucić.

Zaloguj się aby komentować