Podziemny pożar w Centralii czyli mieście w USA w stanie Pensylwania, który trwa do dziś. Cały ten teren znany jest z tego, że występują tam bogate złoża węgla w relatywnie niewielkich głębokościach.
W 1962 roku palono śmieci w okolicy kopalni i ogień przeniósł się pod ziemię i rozprzestrzenił na ogromnym terenie. Szacuje się, że ten podziemny pożar będzie trwał następne 250 lat. Oczywiście przy okazji emitując niewiarygodnie duże ilości tlenku węgla czyli czadu oraz CO2. Cały teren jest niestabilny i miejscami się zapada. Centralię zamieszkiwało 1435 osób przed tym wydarzeniem, obecnie zostało 10 starszych osób, które nie chciały opuścić swoich stron.
