Podejrzewam, zobaczymy w domu na wadze, że chyba jednak ostatnio... Niedojadam. Możliwe, że w pracy spalam więcej niż zakładam. Stąd ten gorszy nastrój.
Dzisiaj wpadło więcej kcal przez tę czekoladę. Trudno.
#galaretkanomore
-
Zjedzone: 5 500 kcal
-
Spalone: 4 500 kcal
-
Kroki: 18 600
-
Rower: 12 km po zakładzie w pracy
-
Trening: push na siłowni+ ab wheel
#chlopskadyscyplina
#dobrenawyki
Miałem najcięższy, pod względem pracy, dzień tej rotacji. Nie zawsze buduję, dzisiaj wypadło mi noszenie, podawanie i wciąganie materiału liną (z kołowrotkiem) do góry, a do tego deszczowa pogoda więc z góry do dołu ubrany w sztormiaki- pod spodem sauna.
Myślę, że mogłem spalić nawet te 2k kcal, a może więcej bo miałem takie ssanie w żołądku, nawet po kolacji, że opędzlowałem całą czekoladę.
Nie ukrywam- jestem wykończony. Zrobiłem ten trening najlepiej jak mogłem ale z bieżni zszedłem po dwóch minutach bo to nie miałoby sensu. Pobiegam jutro jak się wyśpię.
#adelbertthemighty
