Pobiegałem. W pracy nudy, jutro podróż do domu.
#galaretkanomore
-
Zjedzone: 3 250 kcal
-
Spalone: 3 300 kcal
-
Kroki: 25 500
-
Spacer: ~4 km
-
Bieg: 13.33 km
-
Rozciąganie: 15 minut rano
-
Norweski: był
-
Książka: przeczytana i jutro skończę "Wir" P.Wattsa bo coś ciężko mi idzie a mam 80% za sobą i zacznę 3 część meekhańskiego pogranicza- ale to w nagrodę za skończenie napoczętej książki.
Sukces:
-
Pobiegłem mimo niesprzyjającej pogody.
-
Pobiegłem dobrze mimo bólu nóg po wczorajszym treningu i biegu.
-
Wygrałem 50 nok w loterii czerwonego krzyża za kaucję z butelek xd (to już łącznie 150 nok wygrane, chyba zostanę hazardzistą!)
Porażka:
-
Po ki czort zjadłem tę gównianą drożdżówkę? Nie wiem. Trudno. Następnym razem nie zjem.
-
Nudziłem się w pracy jak nie wiem.
Generalnie myślę, że mogę spalać więcej niż mi się wydaje ale to waga zweryfikuje... W czwartek jak będę w domu.
Mycie d⁎⁎y i spaćko. Elo.
#chlopskadyscyplina
#dobrenawyki
#adelbertthemighty
