Po prostu jak tu nie kochać OLX. Pomijam różne przypadłości na jakie cierpi ten serwis ale: ktoś kupuje przedmiot z dodaną przeze mnie przesyłką OLX, serwis pobiera od kupującego opłatę, ja dostaję kody do wysyłki. Po pierwsze przedmiot nie znika z ofert, a po drugie kiedy chcę ręcznie go usunąć dostaję pytanie za 100 punktów jak na obrazku. Zawsze wybieram NIE choć z natury nie jestem złośliwy. No może troszeczkę.

#olx

Ktoś tu prowadził tag o nonsensach interfejsów w serwisach internetowych #uxplakaljakuzywal nie wiem czy te przypadek pasuje do tagu?

39df68d4-c2e3-4e37-93e0-0bd08aa5cf5d

Komentarze (4)

pigoku

@trixx.420 a, no właśnie

wojteksg

A jak masz dwa takie same przedmioty na sprzedaż to po pierwszej sprzedaży z przesyłką olx, opcja przesyłki znika i nie możesz jej dodać ponownie do tego samego ogłoszenia, tzn możesz, ale pozostanie ona niewidoczna dla następnych kupujących.

Musisz zrobić nowe ogłoszenie tego samego przedmiotu, ale musisz minimalnie zmienić tytuł, opis i zdjęcia bo olx usunie ogłoszenie jako spam.


Sprzedaję trochę rzeczy przez olx i allegro lokalnie i niestety muszę korzystać z tego dziadostwa, bo tam jest najwięcej klientów.

Na allegro ze smartem mam nawet o parę % niższą cenę niż na olx, ale i tak 80% sprzedaży to olx.

sprzedajemy.pl i marketplace odpuściłem zupełnie już, ze względu na totalny brak zainteresowania, ale z tego co zauważyłem wcześniej przy sprzedaży innego produktu czyli różnych maszyn, to na takie przedmioty byli tam już klienci.

Zaloguj się aby komentować