Komentarze (19)
Zostaniesz moją dziewczyną?
@Petrolhead kim jesteś z zawodu?
@jmuhha Z zawodu jestem zbrojarzem-betoniarzem, noszę też tytuł technika budownictwa i prawie inżyniera budownictwa. Pracuję w deweloperce ok
@jmuhha chyba pytał babcię
@Petrolhead interesujący zawód. Jesteś kawalerem? Rozwodnikiem?
@jmuhha naturalnie, że kawalerem
@jmuhha ja do swoich dziadków czy ogólnie do rodziny dygam 8h samochodem i żeby się nacieszyć, to muszę przyjechać na 2 tygodnie, pracując jeszcze w międzyczasie.
Jak się mieszka daleko to się dopiero docenia, a jak ma się rodzinę pod nosem to co innego.
Jak się mieszka daleko to się dopiero docenia
@kimunyest nieprawda, ja doceniam to, że rodzina jest daleko ode mnie.
@zero to zależy jaką ma się rodzinę, moja jest super i nie mam powodów, aby się dystansować. Po prostu tak mnie wywiało ze względu na pracę i przyjeżdżam bo chce, a nie dlatego, że wypada.
@kimunyest ja nie przyjeżdżam w ogóle, bo zawsze jest ta sama gadka. Po co mam się denerwować i wkurzać?
@Petrolhead To se pewnie nieźle zarobiłeś przez ostatnie 2 lata. Dobry budowlaniec to skarb.
@zero rodzinę masz patologiczną czy to ty jesteś patologiczny? Zaśmierdziało Wykopem.
Zaśmierdziało
@Opornik myję się
Zawisze kończyło się tym samym, chcieli ode mnie hajs, bo nabrali kredytów. A że dobrze zarabiam, to do kogo się zwrócą? Więc powiedziałem im, że póki sami nie ogarną swoich problemów, to nie mają się co odzywać.
Teraz mi się skojarzyło o tej paście o informatyku co dużo zarabiał, i nie chciał dać hajsu na leczenie cudzego syna bo kompa kupił. Ja, pomimo że informatykiem nie jestem, to mam podobną sytuację ^___^
@zero to zwracam honor, znam takie rodziny. Jeden się z gówna wyrwie to reszta próbuje się podpiąć. A branie kredytów i obrażanie się jak ktoś im na nie nie chce dać... O ho ho, standard.
Smutne jak się rodziny o pieniądze potrafią pożreć.
Jedna ciotka była wiele lat bliska przyjaciółką żony brata. Brat zmarł zostawił długi. Jego żona się śmiertelnie obraziła na ciotkę bo ta nie chciała długów brata spłacić (niby czemu). Zerwała z ciotką wszelkie kontakty i ma za swoje - żyje w nedzy, a tak to by jej ciotka pomogła nie raz na pewno.
to zwracam honor
@Opornik nie ma za co przepraszać, bo nic się nie stało.
Jako ciekawostkę to powiem Ci, że mój brat był z kobietą, której matka czy tam babcia się przekręciła. No zdarza się, normalne. Żyje się, i się umiera. No i pomnik chcieli postawić. Nie mieli kasy, to oczywiście że kredyt trzeba wziąć, bo jak to bez pomnika, trzeba się pokazać.
Za pomnik dali 40k (nie wiem jaki to pomnik, wolę nie wnikać, a było to parę lat temu), ale kredytu wzięli 80k. Dlaczego? Bo w banku dawali.
Na szczęście mój brat przestał się zadawać z tą kobietą. Choć nowa nie jest lepsza, i wszystko musi być w domu zrobione na JUŻ. Szkoda tylko, że też na kredyt. I szkoda, że często biorą do roboty kogoś, kto albo zrobi pół roboty, albo zrobi na odpierdol, i trzeba znowu poprawiać. I znowu kasę wydać.
@zero jeszcze niedawno dobrego robola znaleźć bardzo trudno było. Ukraincy pojechali na wojnę, reszta miała kupę pracy bo każdy kto miał hajs się budował, widząc ze zaraz inflacja j⁎⁎⁎ie. Teraz powoli zaczynają chodzić za robotą. Swoją drogą ciekawe jak wygląda nagrobek za 40k.
W sumie stabilny zawód, nagrobkowiec.
Ludzie umierać będą zawsze. Szkoda tylko że nagrobki dzisiaj takie syfiaste. Znam gościa który robi z piaskowca, ale nawet on nie robi takich ładnych jak przedwojenne.
@Opornik to było z 10 lat temu, nie obecnie. A nagrobka nawet nie widziałem. Ja na pewno nie dam takiemu zarobić, bo jak się przekręcę do to spalenia, prochy rozsypać, i spokój.
Jak ktoś będzie chciał mnie wspomnieć to wspomni bez nagrobka.
@zero po co rozsypywać jak można w słoiku postawić, obok TV i porcelanowego pieska
@Opornik w Polsce nie możesz. Musisz zrobić kapliczkę na prochy. Już się orientowalem
@zero Fuck. A już sobie odłożyłem słoiki po ogórkach dla mamusi i tatusia
Chory kraj.
Zaloguj się aby komentować
