Piszą że mam syndrom ofiary. Ale jak nie być ofiarą gdy przez 12 lat edukacji było się popychadłem, kozłem ofiarnym dla rówieśników i nawet nauczycieli ze względu na bycie cichym i spokojnym. I może to wszystko jeszcze moja wina? Sam z siebie nie wybrałem sobie takiego charakteru i zaburzeń głowy.


#przegryw #huopskiezale

Komentarze (1)

BlackpillowaJulka

Wina szkół i normictwa, zawsze możesz z tym jakoś walczyć uciekając w Sport i polepszając samego siebie choć nic na siłę

Zaloguj się aby komentować