Pink Floyd - Vegetable Man (1968)

Jeden z ostatnich kawałków Barretta przed odejściem z Pink Floyd. Napisany trochę "na złość" kiedy wytwórnia domagała się od nich szybkiego hitu. Barrett uchodził za najbardziej utalentowanego członka (i był autorem wielu wczesnych hitów PF) - po jego odejściu wielu sądziło, że Pink Floyd w ogóle się nie utrzyma.

Barrett odszedł ze względu na załamanie nerwowe wynikające po części z obciążenia pracą, po części z eksperymentów z psychodelikami. Tak czy siak, muzyka jego autorstwa coraz bardziej "odlatywała" w swoją stronę. Próbował kariery solowej, i miał garstkę zagorzałych fanów, jednak sukcesu komercyjnego na miarę Pink Floyd nie odniósł.

Niektórzy mogą dopatrywać się w jego pomysłach podwalin punkrocka, który wykluł się tak naprawdę kilkanaście lat później.

Shine On You Crazy Diamond jest jemu dedykowane. Co ciekawe, podobno pojawił się w studiu podczas nagrywania tego albumu, jednak wyglądał tak źle, że nikt z członków zespołu go nie rozpoznał.

#muzyka #pinkfloyd #rock #psychodelicrock i pozwolę sobie jeszcze wrzucić #punk

https://www.youtube.com/watch?v=I7e1RUXUx7o
Eber

Geniusz polega na tym, że nie wiesz co z nim zrobić...

LondoMollari

@Eber Barrett to niestety okropnie smutna historia, został odsunięty na bok, mimo, że tak naprawdę dzięki niemu PF wystartował. Cóż, czasem (prawie zawsze) komercja bierze górę nad sentymentami.


Wrzucam jeszcze Jugband Blues, gdzie właśnie napisał o tym, że jest usuwany na bok, mimo tego, że dokładnie ten kawałek śpiewa i nagrywa to z PF.


It's awfully considerate of you to think of me here

And I'm most obliged to you for making it clear

That I'm not here


https://www.youtube.com/watch?v=jMOynjuAPvM

Eber

@LondoMollari z podziękowaniem!

em-te

a nie "szkoda, że cię tu nie ma"?

LondoMollari

@em-te Wish You Were Here też, ale bezpośrednio o Barrecie było Shine on.


"Although 'Shine On You Crazy Diamond' is specifically about Syd and 'Wish You Were Here' has a broader remit," Gilmour said in the 2012 documentary Pink Floyd: The Story of Wish You Were Here, "I can't sing it without thinking about Syd."


https://ultimateclassicrock.com/syd-barrett-wish-you-were-here-sessions/

DiscoKhan

@LondoMollari zaraz mnie ktoś kamieniami obrzuci ale pierwsza płyta Floydów do niczego się nie nadawała i tego się słuchać nie da, wątpię czy jakby graliw oryginalnym składzie zbyt wielu by ich wspominało. Jak dla mnie to Floydów da się słuchać od Ummagumma dopiero xD


Chociaż ostatnia płyta też była kiepska, taki typowy pop.


Jakby Barrett siedział w składzie to wiem że mój ulubiony kawałek od nich by nie powstał tylko by go udziwnial dalej na siłę.


https://youtu.be/raV\_A8YcBu0?si=I-40W2L5qD0C0O4L

Zaloguj się aby komentować