Pieczarki scybulko, cielęcina, przyprawy: czyli chili tj. W płatkach i łyżeczka pasty, mieszanka ziół, liście laurowe i pewnie o czymś zapomniałem, a pieprz i sól, papryka słodka.


Byczek stawił umiarkowany opór, więc mięso uprzednio zapeklowane w przyprawach, smażyłem niezbyt zmęczony, a że patelnię mam małą, to musiałem przełożyć byczka na talerz i za pomocą pieczarek i tajemnych technik kucharskich, dokonałem deglasacji patelni w celu wydobycia smaku uwięzionego na przyjaranym spodzie, po czym wrzuciłem cebulę i jakiś czas później byczek też wrócił na patelnię, a wszystko zalałem bulionem wołowym i odrobiną czerwonego wina.

Zostawię na około półtorej godziny pod przykryciem niech pyrka, a na koniec zaprawie sosem myśliwskim i opierdole z kluskami.


#jedzenie #gotowanie

33ef9e45-4b61-4208-90cc-4736b03c0143
f4713da5-8568-46b4-9243-c031e47d197c

Komentarze (1)

Zaloguj się aby komentować