Pieczarki scybulko, cielęcina, przyprawy: czyli chili tj. W płatkach i łyżeczka pasty, mieszanka ziół, liście laurowe i pewnie o czymś zapomniałem, a pieprz i sól, papryka słodka.
Byczek stawił umiarkowany opór, więc mięso uprzednio zapeklowane w przyprawach, smażyłem niezbyt zmęczony, a że patelnię mam małą, to musiałem przełożyć byczka na talerz i za pomocą pieczarek i tajemnych technik kucharskich, dokonałem deglasacji patelni w celu wydobycia smaku uwięzionego na przyjaranym spodzie, po czym wrzuciłem cebulę i jakiś czas później byczek też wrócił na patelnię, a wszystko zalałem bulionem wołowym i odrobiną czerwonego wina.
Zostawię na około półtorej godziny pod przykryciem niech pyrka, a na koniec zaprawie sosem myśliwskim i opierdole z kluskami.
#jedzenie #gotowanie

