PE przyjął rezolucję, uznającą moskali za państwowego sponsora terroryzmu. W odpowiedzi kacapy zbombardowały ukraińskie miasta. Oni naprawdę mają gwóźdź wbity w mózg (⁠╯⁠°⁠□⁠°⁠)⁠╯⁠︵⁠ ⁠┻⁠━⁠┻
libertarianin

właśnie miałem pisać, własnie znowu napierdalają rakietami...

jestem_na_dworzu

@Pouek „W odpowiedzi kacapy zbombardowały ukraińskie miasta” jakiś dowód, że rezolucja jest powodem? Bo na moje, to ta rezolucja nie ma wpływu na działania wojenne. Mają swój cel: wyłączyć przemysł i koleje, wyludnić wrogi kraj. Jednak, jak przedstawisz przekonujący dowód, to oczywiście zmienię zdanie.

Pouek

@jestem_na_dworzu ależ nie zamierzam wpływać na Twoje zdanie :P. Po prostu moim zdaniem bardzo dziwnym zbiegiem okoliczności jest kolejny, zmasowany atak rakietowy, dosłownie chwilę po kolejnym upokorzeniu wielikiej rassiji. Kraju, który będąc światowym dystrybutorem bezsensownej przemocy i opartym o mit niezwyciężoności, z rozwiniętą agenturą i propagandą reagującą błyskawicznie, w swojej arogancji nie potrafi uznać własnej klęski, kolejnej z resztą, i swoimi działaniami uprawomacnia właśnie przyjętą rezolucję.

libertarianin

@jestem_na_dworzu generalnie mam w dupie to czy to przez jakies postanowienia unii europejskiej czy nie, kacapy nie powinny bombardować cywili na terenie całej ukrainy ani prowadzić tej wojny i stąd ta rezolucja, a nie po to by ich wyludnić i wyłączyć. Marchewka już była, teraz kij.

Pouek

¯⁠\⁠_⁠(⁠ツ⁠)⁠_⁠/⁠¯

bc8e8c6b-c82c-4972-84e3-e9fe3166ab8c
jestem_na_dworzu

@Pouek @libertarianin oczywistą oczywistością jest, że Rosja 8 lat temu przekroczyła granice norm międzynarodowych i to nie pierwszy raz. Twierdzenie, że rezolucja spowodowała dzisiejszy napad rakietowy, jest mocno naciągane i groźne. Jeżeli ruchy UE mają takie konsekwencje, to ktoś może zasugerować siedzenie cicho, aby „zapobiec niepotrzebnym śmierciom”. Taki wyłom do tłumaczenia bierności. Dlatego obstaję przy swoim: nie ma dowodów na związek pomiędzy rezolucją i dzisiejszym napadem rakietowym. Napad hakerski, jak najbardziej ma.

jestem_na_dworzu

@libertarianin jaka marchewka? Korupcja niemieckich polityków, tanie surowce dla Zachodniej Europy, czy kupowanie francuskich/niemieckich broni? Wg mnie, to do tej pory Moskwa dawała finansową marchewkę i wyciągnęła kij na UE w nadziei na wchłonięcie Ukrainy. Nie bardzo widzę, żeby EU kiedykolwiek „dawała marchewkę”.

Pouek

@jestem_na_dworzu nie zgadzam się :). Moskal jest cwany, małostkowy i mściwy, wykorzysta każde potknięcie oponenta albo przenicuje rzeczywistość, która mu nie pasuje w propagandową iluzję i będzie pyskował wszystkim dookoła. Potwierdziła to dzisiaj naczelna alkoholiczka Zacharowa w, pożal się Boże, "komunikacie" prasowym . I chociaż nie należy moskala nie doceniać, to nie należy się go bać.

jestem_na_dworzu

@Pouek „nie zgadzam się” z czym? Bo nie potrafię wyłapać, o czym dokładnie piszesz.

„wykorzysta każde potknięcie oponenta albo przenicuje rzeczywistość, która mu nie pasuje w propagandową iluzję i będzie pyskował wszystkim dookoła” robi tak USA, Francja, Niemcy, Chiny… i każdy, kogo obserwowałem, więc raczej jest to zwyczajne podejście, a nie cecha szczególna Rosjan.

„Potwierdziła to dzisiaj naczelna alkoholiczka Zacharowa” - oddziel pranie mózgu ludowi od polityki zagranicznej. Inne cele, inne środki.

„nie należy się go bać” 100% zgody. Nie bać się, zwalczać.

Wcześniej pisałem o przemyśleniu tego, co się pisze, bo drugo-, trzeciorzędne konsekwencje bywają zaskakujące. Szczególnie że wiązanie rezolucji z napadem nie jest poparte dowodami, a daje możliwość podważania pomocy Ukrainie.

libertarianin

@jestem_na_dworzu już wyjasniam, ogłoszenie oficjalnie rosji państwem terrorystycznym powoduje że jest dopisana do listy innych państw co sponsorują terroryzm i objęta automatycznie dodatkowymi banami na handel i dostep do usług,


Wkurwili się i jebneli rakietami, symbolicznie w zemście za to akurat.

Pouek

@jestem_na_dworzu nie zgadzam się z twierdzeniem, że wiązanie rezolucji z atakiem jest "naciągane i groźne". No, może w przestrzeni medialnej tak jest. Ale zwróć uwagę, że moskale słynący z umiłowania formalizmu i podpisywania aktów prawnych bez pokrycia, przez okoliczność uchwalenia rezolucji mogli się powstrzymać od napadu. Zamiast tego natychmiast ją usankcjonowali. Nie wiedzieli co się wydarzyło, w jakim nowym kontekście zostali osadzeni? Z całą swoją agenturą i dyplomacją? Moim zdaniem ich azjatycka buta nawet nie dopuściła możliwości, żeby zaniechać swojego postępowania.

jestem_na_dworzu

@libertarianin „Wkurwili się i jebneli rakietami, symbolicznie w zemście za to akurat” przygotowanie takiego napadu, to nie jest coś, co można zrobić w kilka godzin. Zastanówmy się, czy przełożenie/odwołanie go dałoby coś Rosji (starajmy się użyć ich logiki). Troszkę nad tym myślałem i po mojemu, to byłoby oznaką „bezmyślnej słabości”, bo już wcześniej dokonali innych „twardych”, nieodwracalnych kroków. Co zyskaliby? Przeciwnik zyskałby czas na wzmocnienie OPL.


@Pouek co by zyskali, odkładając napad na później? Nie ma teraz możliwości wyjścia z dołka, który sobie wykopali. Dyplomacja w tej chwili, to „odmrożę sobie uszy na złość Zachodowi” i czekanie aż wyjaśni się, czy pospolite ruszenie pomoże. Takie wysadzanie rurociągów, to granie na kilka lat do przodu, próba wymuszenia pewnego zachowania Zachodu. Ugięcie się pod rezolucją nie dałoby im nic w dłużej perspektywie, jeżeli chcą siłowo udowadniać swoje władztwo nad Ukrainą.

libertarianin

@jestem_na_dworzu rosja od miesiąca-dwóch nie atakuje przez jakiś czas rakietami żeby pierdolnąć masowo raz na jakiś czas. Rosja jest bezmyślna i słaba. Tu nic się nie zmienia. Jest se dzień i ktoś podejmuje decyzje że dzisiaj puszczamy 100+ rakiet. I lecą na cywilne cele. Po za tym to nie jest tak że takie obrady w EU nie są zaplanowane, można wiedzieć kiedy zapadnie decyzja i jaka będzie wcześniej.

Pouek

@jestem_na_dworzu to co piszesz nie ma sensu, oceniasz sytuację znając wszystkie skutki po czasie, a to tak nie działa. O ataku rakietowym przed jego rozpoczęciem wiedzieli i decydowali tylko moskale. W rezygnacji albo odwleczeniu go w czasie nie było żadnego ugięcia. Mieli wybór - odwołanie ataku, co nie dałoby im nic, albo przeprowadzenie go z natychmiastowym potwierdzeniem słuszności przyjętej rezolucji. Zrobili to drugie, gorzej wybrać się nie dało¯⁠\⁠_⁠(⁠ツ⁠)⁠_⁠/⁠¯

jestem_na_dworzu

@libertarianin „ nie atakuje przez jakiś czas rakietami żeby pierdolnąć masowo raz na jakiś czas” - przesycają OPL, w ten sposób jest większa szansa, że rakiety trafią w cel. Nie jest to bezmyślne działanie ze strony Rosji.


@Pouek „oceniasz sytuację znając wszystkie skutki po czasie” po jakim czasie? W chwili rezolucji rurociągi były już dawno zniszczone, decyzje dawno podjęte. Napisz mi, które skutki z tych, co pisałem „są po czasie”?

libertarianin

@jestem_na_dworzu bezmyślne jest całościowe działanie rosji, takie końskie zaloty. Przypierdolimy wam to nas pokochacie i poddacie się - takie myślenie jest ruskie. Nie działa w cywilizowanym świecie.


Trochę mieszasz się w tym co piszesz. Ruscy nie robią tutaj nic dobrego, a ja mam wrażenie że próbujesz ich debilne decyzje o ludobójstwie wybielić.

Pouek

@jestem_na_dworzu ułożę Ci to na osi czasu.


Środa rano - wiadomo, że PE będzie głosował nad rezolucją, rezultat jest pewny, bo porozumienie polityczne zostało osiągnięte wcześniej.


12:34 - alarm przeciwlotniczy na całej UA.


12:35 - rezolucja przyjęta.


13:32 - rakiety lecą, opl UA pracuje.


Ukraiński wywiad podaje, że przygotowania rus do takiego ataku trwają tydzień. W żadnym momencie żadna z rus osób decyzyjnych nie pokumała co się wydarza i jaki będzie tego wydźwięk. Albo są debilami albo terrorystami. Ty chyba też nie doceniasz wagi przesłania takiego zbiegu okoliczności, szczególnie że atak zakończył się kolejnym blackoutem. A rurociągów uczepiłeś się w sumie nie wiem po co, ja się do nich w ogóle nie odnosiłem

jestem_na_dworzu

@libertarianin „bezmyślne jest całościowe działanie rosji” Nie pasuje do naszej logiki. Oni kierują się innymi rzeczami.

Dotąd nie napisałeś jaką „marchewkę” dawała Europa. Czekam

„Trochę mieszasz się w tym co piszesz” - proszę o konkretne przykłady. Na razie to zarzucasz hasełka, za którymi nic nie stoi.

„Ruscy nie robią tutaj nic dobrego” kto twierdzi inaczej? Czemu przypisujesz mi to twierdzenie?

„mam wrażenie że próbujesz ich debilne decyzje o ludobójstwie wybielić” - konkretne cytaty z moich wpisów. Po raz kolejny próbujesz mi dokleić łatkę bez pokazania dowodów.

jestem_na_dworzu

@Pouek Czyli sam przyznajesz, że przygotowania trwają wiele dni. Przejęcie Ukrainy było w głowach rosyjskich polityków od upadku ZSRR. Dlaczego Rosja, która patrzy na kilkuletnie podduszanie gospodarcze Europy Zachodniej (dlatego piszę o rurociągach, które niszczą) miałaby zawahać się przy rezolucji? Decyzję podjęli dawno temu. Ich logika wydaje się taka: przyciśniemy Europejczyków, wytrzymamy kilka lat, w międzyczasie będą wyrażać oburzenie, gospodarka podupadnie i sami wrócą do rozmów.

Jeżeli taki jest ich zamysł, to wszystko, co nie jest pomocą wojskową dla Ukrainy, jest bezznaczenia, bo liczą na przeczekanie.

Przełożenie/odwołanie napadu miałoby zły wpływ na wojskowe cele Rosji.


Tutaj pragnę przypomnieć, co było z korytarzem zbożowym. Zgodzili się na otwarcie handlu, ale atakowali cele wojskowe w pobliżu portów, bo wg nich nie przeszkadzało to w eksporcie, a podkopywało pozycję Ukrainy. Dopiero jak stracili wojskową możliwość szkodzenia, zaczęli siedzieć cicho i udawać „cywilizowanych”. Dlatego żadne rezolucje a dostawy wojskowe mogą powstrzymać Rosję.

Pouek

@jestem_na_dworzu uznanie rosji za państwowego sponsora terroryzmu niesie z sobą poważne konsekwencje. Pokazał to ostatni spęd OUBZ, stanowisko Armenii i zamotanie się Łukaszenki. To nie jest już jakieś tam wyrażanie oburzenia, to już działania niosące namacalne skutki i są tak samo istotne jak dostawy broni.

libertarianin

@jestem_na_dworzu marchewka - dozwolony handel, dostęp do kultury zachodu w zamian za niemordowanie ludności cywilnej.


Czyli sam przyznajesz, że przygotowania trwają wiele dni.


Ale to kiedy będą obrady też było wiadomo wcześniej :).


Zgodzili się na otwarcie handlu, ale atakowali cele wojskowe w pobliżu portów


Próbowali zablokować jednostki cywilne jednocześnie swoją armią, i nadal napierdalali jak leci we wszystko bo rakiety lądowały w celach cywilnych.

jestem_na_dworzu

@Pouek Będzie miało to wpływ. Zgoda, ale Rosjanie mieli podstawy przypuszczać przed najazdem, że Zachód będzie inaczej się zachowywać. Od 2014 było dużo łagodniej. Obrali pewien kurs i nie mogą się już cofnąć, bo nic im to nie da. Ponieśli wszystkie koszty i nie spróbują osiągnąć korzyści? Przecież to głupie. Przeczekanie jest lepsze, bo daje możliwość zmiany pozycji przy stole negocjacyjnym.

Istnieje duża bezwładność a tym poziomie i nie da się szybko przeskoczyć od najazdu do np. dogadania się z Niemcami. Pierwszych prawdziwych ruchów dyplomatycznych spodziewałbym się późną wiosną 2023.


Ciekawi mnie, jak Rosja poradzi sobie z brakiem ubezpieczeń, czy łożysk. Ważna sprawa, mało widoczna, a może rozłożyć logistykę morską i kolejową. Lotnicza już z tego, co rozumiem, leży i jest na kroplówce części zamiennych starannie dobieranych przez Zachód.


@libertarianin „dozwolony handel” - nie była, to marchewka a otwarcie się na układy korupcyjne. Większość surowców można brać np. z byłych kolonii francuskich. Tylko trzeba chcieć ponieść koszty wojskowe, a wygodniej jest zasiadać w radach nadzorczych


„Ale to kiedy będą obrady też było wiadomo wcześniej :).” - decyzja o napadnięciu Ukrainy zapadła ponad 10 lat temu. Taka mała rzecz nie zatrzyma większych procesów.


„Próbowali zablokować jednostki cywilne jednocześnie swoją armią” - próbowali i się dogadali, że nie będą, teraz nawet jakby chcieli, to nie mogą

„i nadal napierdalali jak leci we wszystko bo rakiety lądowały w celach cywilnych.” - po pierwsze: nie wiesz, czy celowali te cywilne obiekty, po wtóre: nie wiesz, czy rzeczywiście były cywilne w chwili podjęcia decyzji. Przypominam bardzo głośny przypadek napadu artylerią na centrum handlowe…przy którym Ukraińcy zostawiali sprzęt wojskowy.


Wracam też do wątków, które poruszyłeś wcześniej, ale porzucasz/nie odpowiedziałeś:

  • jaka marchewka?

  • gdzie są dowody na moje „plątanie się”?

  • gdzie są dowody na moje „wybielanie” Rosjan?

Pouek

@jestem_na_dworzu jest dokładnie odwrotnie - ponieśli koszty, nic im to nie dało i maksymalizują je nadal, na każdym kroku, z jakiegoś powodu. Liczą zapewne że osłabią Ukrainę na tyle, że usiądzie do negocjacji i potwierdził to właśnie Pieskow, co jest myśleniem zbrodniczym. Rzecz w tym, że jeżeli Ukraina przetrwa zimę i wsparcie Zachodu będzie konsekwentne, oni nadal będą z niczym, a na wiosnę interesy będą mogli robić z pozycji państw takich jak lepsza Korea czy Iran. Super perspektywa

jestem_na_dworzu

@Pouek „Jest dokładnie odwrotnie - ponieśli koszty, nic im to nie dało i maksymalizują je nadal, na każdym kroku, z jakiegoś powodu” - czyli zgadzasz się z tym, co napisałem. W tym momencie nie mogą się wycofać, bo ponieśli koszty a zysków nie widać. Ugięcie się pod rezolucją byłoby „bezmyślnie głupie”. Cytuję:

„Obrali pewien kurs i nie mogą się już cofnąć, bo nic im to nie da. Ponieśli wszystkie koszty i nie spróbują osiągnąć korzyści? Przecież to głupie.”


Z tym Iranem, to jesteś niepoprawnym optymistą.

Pouek

@jestem_na_dworzu nie. Napisałem że maksymalizują koszty bez gwarancji odniesienia jakichkolwiek korzyści. Z tym Iranem - coraz mniej krajów chce z moskalami robić biznesy, albo ich działanie zaszkodziło ich interesom. Weźmy Turcję, która uderzyła w eksport rosyjskiej ropy przez Bosfor albo Armenię, która została wyrolowana przez OUBZ. Kraje afrykańskie też powoli zaczynają widzieć co się dzieje i domagają się wyjaśnień, co nigdy wcześniej nie miało miejsca. Chiny się dystansują. Syria? Jest właśnie rozjeżdżana tureckimi czołgami ganiającymi za Kurdami po tym jak kacapy się stamtąd zawinęły. Myślisz że po tylu blamażach ktoś będzie chciał się układać z ruskim pariasem jak równy z równym?

jestem_na_dworzu

@Pouek „nie. Napisałem że maksymalizują koszty bez gwarancji odniesienia jakichkolwiek korzyści” - nigdzie nie napisałem, że odniosą korzyści. Napisałem, że gdy teraz się poddadzą, to mają gwarantowane 100% kosztów, 0% korzyści. Brnąć w wojnę mają 100% kosztów i niezerową szansę na korzyści polityczne. Czyli lepiej niż rozłożenie rąk w bezradności.

Iran jest na krawędzi wojny domowej, nie chodzi tutaj o postawę reszty świata wobec tego kraju. Władza w Teheranie może się zapaść. Zależy na tym Arabii Saudyjskiej i Izraelowi. Turcji chyba też. Pytanie, jak bardzo mistrzostwa w Katarze trzymają wszystko w zawieszeniu.

Nikt nie będzie chciał, ale niektórzy będą musieli. Taka jest przykra rzeczywistość. Im dłużej trwa wojna, tym więcej jest szans dla Rosji na wyszarpanie czegoś dla siebie. Podkreślam, więcej szans, nie większa szansa. Duża różnica. Za jakiś czas gorąca wojna się skończy i zacznie rzucanie politycznych „zaklęć”. Wtedy nie ma znaczenia, co kto chce, tylko ile może wyrwać dla siebie. Takie Niemcy z niecierpliwością oczekują powrotu taniego gazu z Rosji, bo gospodarka bez niego im się wali.

Zaloguj się aby komentować