#pcmasterrace #pc #komputery
"Klawiatury mechaniczne są dużo trwalsze i bardziej niezawodne od membranowych". Niezawodne my ass. Co prawda kupowałem do tej pory tylko budżetowe klawy ale chyba nie trzeba wydawać 500zł żeby można było oczekiwać, iż sprzęt nie zjebie się po pół roku lekkiego używania? Najwyraźniej bynajmniej. Pierwsza to jakiś Havit za 150zł. Trzy razy wymieniana, dwa razy padły niektóre ledy a za trzecim niektóre klawisze. Potem Savio w podobnej cenie - niedługo po zakupie kilka klawiszy straciło klik. Chwilę temu Redragon k617 - kilka klawiszy aktywuje sąsiednie a ich wymiana na nowe nie pomaga, leci na gwarę. Z rok temu kupiłem synowi ziomka Spc Gear gk630, za trzy stówki, bardzo chwalona. Bez powodu kilka switchy przestało działać, gwara odrzucona bo gówniarz zgubił kabel usb od niej. Wczoraj na promce, za zawrotne 44zł kupiłem membranówkę od AOC i coś czuję, że przeżyje ona mnie. Z doświadczenia wiem, że im coś prostsze, tym mniej zawodne. To ja mam takiego pecha czy też macie podobne doświadczenia?
Toarddd

W mojej rodzine to klawiatury membranowe kończą żywot jednynie podczas zalania. Rodzice maja od pewnie dobrych 5 lat najtańsza membranówkę i nic się z nią nie dzieje.

Jim_Morrison

@Toarddd No dokładnie, jedyna membrana która mi się zjebała to ta, którą zalałem i zostawiłem aż ścieżki skorodowały.

@Jurajski_Huncwot To mnie właśnie dziwi, że najtańszy szit za 25zł mi w biurze działa z 20 lat a mechanik za 300 jebie się w mniej niż rok.

Jurajski_Huncwot

@Jim_Morrison Od ponad 12 lat używam najtańszej klawiatury kupionej w Tesco. Nawet nadruk na klawiszach wciąż trzyma się

rakokuc

@Jim_Morrison mechanik Kruxa kupiony na promce za 100 zł ma się dobrze, a stuknął mu już rok i zaliczył jedno dość porządne zalanie. Także to raczej loteria, jak z każdym sprzętem elektronicznym.

Dancake

Tych dwóch pierwszych nawet nie znam, Red Dragon to tania chińszczyzna i wcale się nie dziwię, że się zepsuła. Te marki niszczą dobre imię prawdziwych klawiatur mechanicznych.

Jim_Morrison

@Dancake Akurat Redragon jest uznawany za solidną chińszczyznę a SilentiumPc/Endorfy to ostatnimi czasy stara się podbijać w rejony marek bardziej premium a biorąc pod uwagę, że 99% sprzętu na rynku to chińszczyzna, nie wydaje mi się to dobrym argumentem. Na przykład taki Logitech za 5 stów z tymi jego autorskimi switchami romer g które padają jak muchy i keycapsami których mocowanie do switcha jest jakimś żartem bo łamie się jak zapałka. Serio 300zł za klawę mechaniczną to zbyt mało by pociągnęła dłużej niż rok? Jeśli tak to kurwa słabo, nawet bardzo.

Dancake

@Jim_Morrison W żadnym wypadku nie mam zamiaru bronić Logitecha. Nie ukrywajmy, że elektronika dzisiejszych czasów nie należy do najtrwalszych i wcale nie wygląda na to, że ma się to zmienić na lepsze. Prawdę mówiąc, gdyby ktoś się mnie w tej chwili zapytał jaką klawiaturę wybrać żeby wytrzymała więcej niż ustawowe 2 lata, to nie jestem w stanie odpowiedzieć. Chcesz porządnego mechanika? To znajdź IBMa z lat 90tych czy inną na alpach lub zapłać tałzena za topre. Sam używam Keychrona i jestem z niego wielce zadowolony ale celowo nie rzucam się do apostołowania, bo jak wyżej wspomniałem, prawdę mówiąc nie ma teraz nic dobrego "jak kiedyś". Śledzę aktywnie ten rynek i widzę na przykład na r/mechanicalkeyboards jak ludzie wymiękają z takimi gigantami jak Logitech czy Razer i szukają czegoś trwalszego w mniej znanych markach. Ale te z kolei nie mają ugruntowanej pozycji na rynku i ciężko o 20 lat doświadczenia jak się jest od 4 w biznesie.

P.S. Mówiąc o prawdziwych mechanikach nie mam na myśli Royal Kludge, Logitecha, Keychrona, czy Red Dragona a właśnie te starsze, biurowe modele.

Jim_Morrison

@Dancake O tych IBM to czytałem, że sporo pro gejmerów ich używa, i że któryś tam trochę nowszy model to już nietrwała lipa. Nawet jakaś firma wydała ostatnio reedycję tych klawiatur i kosztują krocie.

Dancake

Ten IBM to model M. Legenda, którą próbują wskrzeszać ale obecnie to się jakoś specjalnie nie udaje :). Kolejna to switche topre, ale klawiatury z nimi zaczynają się od 1000 zł. Więc my, szarzy zostajemy z chińskimi klawiaturami. I nie ważne, czy kupisz za 100 zł plastikową czy za 500 zł aluminiową, obydwie mają płytkę PCB z Chin.

Zaloguj się aby komentować