#pcmasterrace #gry #xbox #xboxgamepass
Wczoraj dotarłem do ostatniego aktu w Quantum Break - w pytę gierka i spore zaskoczenie. Gameplay to takie 7/10, jak w Uncharted itd. ale cała reszta to przekonkret. Ale ja nie o tym. Ech, to tylko gra ale... SPOILER - NIE CZYTAC JAK KTOŚ NIE UKOŃCZYŁ!
Od momentu jak ta k⁎⁎wa Amaral wysłała Beth nie tam gdzie i kiedy trzeba, to się zagotowałem. Laska przeżyła przez tą dziwkę 11 lat w takiej chujni, całe życie przygotowań, gehenny i rozczarowań, i pomimo, że wreszcie zjawiam się ja na białym kucu by uratować dzień po czym radośnie wybijam pół batalionu tych sk⁎⁎⁎⁎⁎ynów to wjeżdża Little Finger i ją odpala. No tak po prostu. Nosz kurfa, jedna z najtragiczniejszych postaci w historii gier video. A że wiem, iż końcowym bossem jest właśnie on i że ta walka jest zrobiona przechujowo to zapierdolę go jutro przy użyciu trainera, c⁎⁎j nie dostanie nawet szansy xd.
