@JesteDiplodokie
Ok, tak na szybko:
Przygotowujesz pulpety standardowo (mielone, cebula, trochę bułki tartej pieprz, sol, jajko)
W garnku woda z zielem angielskim (5-7 sztuk) oraz liść laurowy (5 listków), zagotować do wrzenia. Wrzucamy pulpety i gotujemy aż wypłyną. Później je wyciągamy do miski.
Zalewę w garnku zagęszczamy mąka rozrobiona z wodą. Tak trochę, bez wariactwa żeby nie było za gęste. Później dodajemy śmietanki 30% by zupę trochę zabielić. Następnie w kubku rozbełtane z wodą 2-3 żółtka i wlewamy do zupy by nadać lekko gęstości i koloru. Jak już konsystencja ok,wrzucamy znów pulpety, dosalamy oraz dodajemy cukru i octu. Zawsze robiłem "na smaka" więc nie chu ja nie powiem ile szczypt czy łyżeczek. Zupa ma być słonawa oraz winno-slodka.
W osobnym garnku gotujemy ziemniory, jak już będą gotowe ugniatamy wrzucamy na talerz i zalewamy zupą.
Tak, wiem. Słyszałem już nie raz, że zupa bez warzyw itd i niezdrowa ale jaka dobra ( ͡° ͜ʖ ͡°)