Panie Starship, cienko, zaliczam na mierny.
No więc:
-
booster dowiózł Shipa i zawrócił. Booster tym razem nie miał być odzyskany, więc postanowiono przetestować wejście w gęstsze warstwy atmosfery pod ostrzejszym kątem. Kąt był tak ostry, że aż rozpadł się z wrażenia, zanim dane mu było zrobić wodowanie.
-
Ship dotarł na swoją trajektorię. Niemal od razu można było zauważyć, że zaczął się powoli obracać. To kiedyś już się przydarzyło. Podjęto próbę wypuszczenia symulatorów satelitów Starlink, jednak z powodu awarii drzwi nie udało się to. Ostatecznie utracono kontrolę na Shipem, który niekontrolowanie wszedł w atmosferę. Widoki z kamer zachwycające.
Ogólnie to poza udanym wejściem na trajektorię, nic innego się nie powiodło w 100%. No, cóż, do roboty panie i panowie ze Spacex. Oby życia nam starczyło, by zobaczyć w 100% udaną misję
#spacex #starship #startyrakiet