#pacjentnasztuki


bez komentarza, hejtusie


Manifest niełatwej rezygnacji trzydziestoparolatków

Artur Andrus


To my, od niedawna bogaci,

Trzydziestoletni faceci,

Jeszcze nie łysi, nie szpakowaci

Ale już też nie bruneci...

To My! Spadkobiercy herosów...

Zbieramy do kalendarzy

Kody kreskowe od papierosów

I wizytówki lekarzy.

To Nam! Na hucznym bankiecie

Zza zaciśniętych mocno szczęk

Wyrwie się prawda o świecie,

Cichy, bolesny jęk:

Koledzy! Dobrze już było!

Koledzy! Przeszło już obok!

Pierwszą młodość i drugą miłość

Koledzy! Mamy za sobą!

Koledzy! Już jest po walce!

A bój koledzy był srogi...

Młodzi wspinają się na palce...

Ustąpmy im z drogi...


To My! Do niedawna seksowni,

Najprzystojniejsi na świecie...

Karnet na basen i do siłowni

Zgubiliśmy przy bufecie.

To My! Naśladowcy huzarów...

Pędzący z prędkością gromu

Tylko, że czasem bez okularów

Nie można trafić do domu.

To Nam! W głębokim ukryciu

Zza przygryzionych mocno warg

Wyrwie się prawda o życiu

Zestaw żałosnych skarg:


Koledzy! Dobrze już było!

Koledzy! Przeszło już obok!

Pierwszą młodość i drugą miłość

Koledzy! Mamy za sobą!

Koledzy! Już jest po walce!

A bój koledzy był srogi...

Młodzi wspinają się na palce...

Ustąpmy im z drogi...

To My! Pokolenie uparte!

Niepospolitość prawdziwa!

Że ktoś cię nazwał starym lampartem?

To zaszczyt, nie inwektywa!

To nic! Że nas mają w pogardzie!

Kolego! Do góry głowa!

To sztuczne zęby gryzą najbardziej,

A włosy można farbować!

To Nam! Z ramieniem na duszy

Uda się stworzyć zwarty szyk,

Strzelanie w krzyżu zagłuszy

Głośny, radosny krzyk:


Koledzy! Było jak było!

Koledzy! Równać czwórkami!

Druga młodość i trzecia miłość

Koledzy! Jeszcze przed nami...

Koledzy! Walka zaczęta!

A bój koledzy jest srogi...

Młodzi stąpają nam po piętach!

Podstawmy im nogi!


Jak potknie się szczeniak,

To cap go za dziób!

Nie godzien całować

Naszych starczych stóp!

5c0c4c99-ea04-4bf2-bc1e-d69fd109d841

Komentarze (0)

Zaloguj się aby komentować