Otwieram tag #r10 (#velobaltica)


Wystartowałem dzisiaj i dotarłem do Kołobrzegu. Miało być od razu na dzikim kempingu, ale złapałem gumę i ostałem się w mieście w hotelu.


Chętnie posłucham porad czy naprawiać opony tubeless czy dać do serwisu w mieście.


Pytanie na ile będę musiał zostać, bo mamy plany na więcej.


Chcę dojechać do władka, a potem zależnie od pozostałego czasu:

- ogarnąć łącznik na Hel

- pociągiem do Gdańska, na Piaski i powrót na pociąg

- wyjazd z Władka do Elbląga po r10


Dzisiaj w południe tak grzało Słońce, że czułem jakby wyjęto mi bateryjki, ale na szczęście galaretki i żele kolarskie z decathlonu robią robotę


Teraz pauzuję, zobaczymy ile tu zostanę.


#rower

Komentarze (5)

Borsuk_z_boru

Tubeless, a to nie jest tak, że masz mleko i powinno się samo załatać? Czy w przypadku większej dziury trzeba to jakoś wulkanizować?

mejwen

Ogarnąłem, że mleka nie mam... Chyba przydałoby się kupić...

pluszowy_zergling

@Borsuk_z_boru Z tym mlekiem różnie bywa, sam uwielbiam mleko, ale przy dłuższej trasie nadal z tyłu głowy niepewność ,czy nie będzie trzeba się ratować. Takie jaja się z tubeless dzieją, mi się udało nawet i wentyl złamać. Leszek prawie.pro na kanale opowiadał czemu np na szosówie woli dętkę mieć, flak -> czyścimy -> zmieniamy -> kręcimy dalej bez obaw.

W sumie nie ma idealnego rozwiązania, niedługo się zacznie pewno moda na hookless, zobaczymy czy będzie popularne

Leszkowy Materiał

https://www.youtube.com/watch?v=804JjIDI8jE

pluszowy_zergling

@mejwen Powodzenia wariacie, udanego kręcenia! \o/

Zaloguj się aby komentować