Ostatnio koleżanka zaczęła szukać nowej pracy i wczoraj miała rozmowę wstępną.


Jej obowiązki w nowej firmie by się pokrywały z tym co chce robić, stawka też ok, ale.. "flexible hours" z oferty pracy okazały się czymś innym niż myślała.


Dowiedziała się, że co miesiąc będzie dostawać grafik do którego będzie musiała się dostosować (losowe zmiany + wskakiwanie "na już" + częściowa praca w sobotę).


Tak więc flexible hours by się zgadzało, ale raczej dla pracodawcy a nie pracownika.. może się nie znam, ale jak dla mnie to potocznie mówiąc walenie w uja i marnowanie czasu zainteresowanych osób.


#rozkminy #praca #pracbaza

1dae48fd-3e7d-4606-b6a2-0bf15b73ce4f

Komentarze (2)

Jason_Stafford

@nobodys jak to jakaś gówno robota, to się nie nie dziwię ze są "flexible hours".

Gustawf

@nobodys myślę, że szukają tzw. zapchajdziury.

Zaloguj się aby komentować