Ostatnimi latami było u mnie coraz mniej pszczół, a kiedyś to był standard że tysiącami opierdzielały dzikie winogrono na domu. W zeszłym roku to chyba ich w ogóle nie widziałem.

Wczoraj wchodzę w nocy do pokoju, coś mi lata przy lampie, patrzę, osa. Podchodzę bliżej, a to puchata pszczoła. Wypuściłem, niech wraca do ula.

Teraz usiadłem na chwilę na tarasie, słyszę że coś huczy. Patrzę, a to

PSZCZÓŁKI MOJE KOCHANE <3

AWWW

Od razu dzień lepszy :3

#czujedobrzeczlowiek #urlop

3725aac8-12ae-4ad1-8195-9f4d0db6dc8d

Komentarze (0)

Zaloguj się aby komentować