Ostatni mój wpis (językowy) nie był przypadkowy. Wybraliśmy się na wycieczko-testo-zlot. Jazda trochę trwała mimo braku przerw poza tankowaniami i zdjęciem. Mam też nowy rekord spalania na trasie. Jazda Warszawa - Kraków (Zakopianka) pochłonęła 3,5 L/100 km, choć jechałem na eSce w okolicach 85 km/h.
Jak na razie test nowego zawieszenia skrzyni wypadł pozytywnie.
#fiat126p #maluch #wegry
