Na działce położonej w miejscowości Prace Duże, niedaleko Warszawy stoi dziś ogromna willa o powierzchni 1200 m kw. W latach 90. zbudował ją znany biznesmen, z czasem jej właścicielem został Henryk Niewiadomski, ps. „Dziad” — przywódca gangu ząbkowskiego. Milionów, jak sam przyznał, dorobił się na handlu spirytusem. Ogromny dom kiedyś był oazą luksusu, dziś jest ruiną.
#fotografia #historia #opuszczonemiejsca #ciekawostki #polskamafia
Inna wersja video: https://youtu.be/46Tejj-15LU
Kto czytał "Świat według Dziada" ten wie, że niewiadomski nie przyznawał się nigdy do bycia jako "Dziad" szefem "gangu wołomińskiego" i że tak naprawdę wg niego to tam nie było struktury przywódczej, a raczej każdy bandzior działał na własną rękę niejako w porozumieniu z innymi, czy im to nie wadzi. A rzekomym przywódcą nie był ponoć on, a jego brat, który za jakąś bandycką akcję musiał uciekać za granicę, bo sobie w służbach za mocno nagrabił. Ostatecznie i tak zdechł gdzieś jak pies. Akcje jakie tam były opisane po prostu przerastają nasze wyobrażenie - jak bezczelnie przyznawano się do konszachtów z policją i jakie numery wycinano ówczesnym służbom - akcja z papierem na ruble czy oglądanie policyjnego nalotu na opróżniony tuż przed nalotem magazyn to materiał na 2 dodatkowe odcinki serialu w stylu "Ekstradycja". A z pomniejszych spraw to "załatwienie" sobie w przetargu przez "Dziada" Tatry to naprawdę patent nad patenty tamtych lat.
Zaloguj się aby komentować