opala się dwóch kumpli na polanie i nagle z traw wypełza jadowita żmija i JEB! ugryzła jednego z nich w siurka, prosto w żołądź. Ten się zwija, wrzesczy z bólu i krzyczy do kumpla:

-Dzwoń na pogotowie!

Ten, dzwoni, wyjaśnia szybko sytuację, dyspozytor prosi o opisanie żmiji i w kóńcu mówi:

-Panie, musisz pan natychmiast wyssać jad z ukąszonego miejsca, bo inaczejj chłop za 5 minut umrze!

- co on mówi!!! - krzyczy w bólu jego kumpel

A ten patrzy na niego i mówi:

-Że umrzesz


#suchar #heheszki

Komentarze (0)

Zaloguj się aby komentować